17-06-2022, 12:37 AM
Zawahał się chwilę przed odpowiedzią, czując, że może zabrzmiał nieprzyjemnie. Nie mówił o Bellamym! Przecież nawet go nie znał. A na tyle, ile udało im się porozmawiać, nie sądził, aby był pretensjonalny.
- Eee... Czasem... Jak coś zapisze się na kartce, bez kontekstu, albo w twoim przypadku pewnie też bez muzyki... Czasem to brzmi pretensjonalnie - wyjaśnił pozornie beznamiętnie, choć sama konstrukcja tego zdania zdradzała pewien stłumiony popłoch.
Nie chciał, by zrozumiał go źle, a zdaje się, że większość ludzi miała do tego tendencję... Z tym, że jedynym wspólnym czynnikiem, jaki się zgadzał, był on. To on był problemem. Ale tym razem chyba nie było tak źle?
- Zdjęcia. Rzadko.
Wcale nie rzadko. Nie wiedział, czemu to powiedział.
- Raczej jestem z tych, co czytają, nie piszą, po prostu - dodał żeby zwrócić większą uwagę na jego bierność, niż faktyczne aktywne zaangażowanie w coś.
Dobrze, może wspominał niektórym, że robi zdjęcia... To znaczy, jeśli o to pytali, podobnie jak teraz Bellamy, ale nie chciał robić z tego czegoś wielkiego. Wiedział - a raczej sądził - że jego zdjęcia nie są najlepsze. Nie było o czym gadać.
- Eee... Czasem... Jak coś zapisze się na kartce, bez kontekstu, albo w twoim przypadku pewnie też bez muzyki... Czasem to brzmi pretensjonalnie - wyjaśnił pozornie beznamiętnie, choć sama konstrukcja tego zdania zdradzała pewien stłumiony popłoch.
Nie chciał, by zrozumiał go źle, a zdaje się, że większość ludzi miała do tego tendencję... Z tym, że jedynym wspólnym czynnikiem, jaki się zgadzał, był on. To on był problemem. Ale tym razem chyba nie było tak źle?
- Zdjęcia. Rzadko.
Wcale nie rzadko. Nie wiedział, czemu to powiedział.
- Raczej jestem z tych, co czytają, nie piszą, po prostu - dodał żeby zwrócić większą uwagę na jego bierność, niż faktyczne aktywne zaangażowanie w coś.
Dobrze, może wspominał niektórym, że robi zdjęcia... To znaczy, jeśli o to pytali, podobnie jak teraz Bellamy, ale nie chciał robić z tego czegoś wielkiego. Wiedział - a raczej sądził - że jego zdjęcia nie są najlepsze. Nie było o czym gadać.