18-06-2022, 03:18 AM
Parsknął nawet cicho, słysząc jej oburzenie. No dobrze, szlaban nie zaczynał się wcale aż tak źle.
Był gotów już otworzyć butelkę, kiedy jednak Aurora postanowiła się pociągnąć temat. Jego dłoń spoczęła luźno na korku.
- Wiesz, może wolę - zaczął, udając spokojny temat, odchylając się nieco do tyłu w siadzie. - Może tak naprawdę nie chcę już łamać szkolnego regulaminu. Może ten szlaban mnie zmienił... Może to czas dojrzeć.
Dla lepszego efektu, położył na moment wolną dłoń na swojej piersi i pokiwał głową, niby zgadzając się z własnymi słowami z poruszeniem...
Oczywiście bardzo szybko zwrócił wzrok z powrotem ku Puchonce, żeby zobaczyć jej reakcję na ten pokaz jego umiejętności aktorskich. Co prawda wiedział, że nie ma szans, by się na to nabrała... Znała go za dobrze. W tym jego wygłupy oraz wiedziała doskonale, że nigdy nie odmawiał alkoholu.
Był gotów już otworzyć butelkę, kiedy jednak Aurora postanowiła się pociągnąć temat. Jego dłoń spoczęła luźno na korku.
- Wiesz, może wolę - zaczął, udając spokojny temat, odchylając się nieco do tyłu w siadzie. - Może tak naprawdę nie chcę już łamać szkolnego regulaminu. Może ten szlaban mnie zmienił... Może to czas dojrzeć.
Dla lepszego efektu, położył na moment wolną dłoń na swojej piersi i pokiwał głową, niby zgadzając się z własnymi słowami z poruszeniem...
Oczywiście bardzo szybko zwrócił wzrok z powrotem ku Puchonce, żeby zobaczyć jej reakcję na ten pokaz jego umiejętności aktorskich. Co prawda wiedział, że nie ma szans, by się na to nabrała... Znała go za dobrze. W tym jego wygłupy oraz wiedziała doskonale, że nigdy nie odmawiał alkoholu.