07-07-2022, 05:56 PM
Jak absolutnie wszyscy, tak i on nie zamierzał gnić w zamku kiedy można było z niego wyjść. Nie dlatego jednak by się wygłupiać ze znajomymi, spędzac czas z ludźmi w ogóle, a żeby pokręcić się i jakoś ciekawiej spędzić dzień we własnym towarzystwie. Czyli jak zwykle, od samej pierwszej klasy miał problem z kontaktami międzyludzkimi i choć chciał, nie umiał zachować się... Bardziej pasująco. Był inny, a dużo ludzi na raz szybko go przytłaczało. Nie zamierzał nawet zostać na jarmarku jakoś szczególnie długo, ale starczyło by przeszedł się i obejrzał na spokojnie co może zyskać. A nuż kupi coś fajnego? Mógł. Najwyżej wyrzuci, żadna strata. Niestety fakt, że mieszkał z ojcem sam i ten dbał by Peter kupował sobie co chciał, nie był osobą zbytnio szanującą pieniądz.
Zatrzymał się w pierwszej kolejności przy loterii. Zdawała się jakoś tak zaczynać cały pasaż więc czemu nie? Zapłacił za los, w sumie nawet odrobinę tylko ciekawy co dostanie. I może dobrze, że odrobinę, bo gdy wziął do ręki butelkę z małym tornado, nie wiedział nawet co myśleć. Stał chwilę, patrząc jak mini wirek kręci się w środku zupełnie nieszkodliwie. Ale według etykiety wypuszczone może być bardzo szkodliwe, szczególnie tornado w zasadzie. Całkiem ciekawe, niech będzie!
Nagroda w loterii: 23 - Pogoda w butelce: Kieszonkowe tornado
13 Piór - 1 przerzut
zakup rozliczony i dodany do kuferka
Zatrzymał się w pierwszej kolejności przy loterii. Zdawała się jakoś tak zaczynać cały pasaż więc czemu nie? Zapłacił za los, w sumie nawet odrobinę tylko ciekawy co dostanie. I może dobrze, że odrobinę, bo gdy wziął do ręki butelkę z małym tornado, nie wiedział nawet co myśleć. Stał chwilę, patrząc jak mini wirek kręci się w środku zupełnie nieszkodliwie. Ale według etykiety wypuszczone może być bardzo szkodliwe, szczególnie tornado w zasadzie. Całkiem ciekawe, niech będzie!
13 Piór - 1 przerzut