10-07-2022, 03:27 PM
Fakt, że brał go bez wahania pod uwagę jeśli chodziło o przyszłe lato. Czy to dlatego, że póki co chciał żeby razem spędzali czas, czy może z uwagi na wspólne kręgi znajomych i fakt, że wbrew pozorom spędzali razem chwile dosyć często, ale jakoś bez znaczenia z jakiego powodu, sądził, że Lucas też tam będzie.
Na stwierdzenie bardzo pewne siebie, że wie, że wygląda dobrze, Yannis aż uniósł brwi, zerkając na niego. Znaczy, to chyba dobrze, że czuł się ze sobą okej, ale z reguły nie mówiło się o tym tak bezpośrednio. Trochę nie wiedział aż jak zareagować. Nie skomentował zatem, uznając, że widać jego komplement albo nie został zrozumiany, albo doceniony. Niezależnie od tego, która to opcja, w przyszłości musiał bardziej uważnie dobierać słowa jeśli aktualnie chciał go skokmplementowac umiejętnie. A nie był w to dobry...
- A masz w sumie na coś ochotę? - Zapytał jak już weszli na placyk, gdzie kilka stoisk z jedzeniem było obleganych przez uczniów. Jego zwrok już przy pytaniu i pobieżnym oglądaniu stoisk, padł ostatecznie na burgerownię. Wyglądały absolutnie przepysznie i jesli miałby wybierać, to wybrałby od razu tam. Minus był taki, że był też przekonany, że jak porwie się na burgery to cały się upieprzy w sosach i wszystkim z niego. Cholera...
Na stwierdzenie bardzo pewne siebie, że wie, że wygląda dobrze, Yannis aż uniósł brwi, zerkając na niego. Znaczy, to chyba dobrze, że czuł się ze sobą okej, ale z reguły nie mówiło się o tym tak bezpośrednio. Trochę nie wiedział aż jak zareagować. Nie skomentował zatem, uznając, że widać jego komplement albo nie został zrozumiany, albo doceniony. Niezależnie od tego, która to opcja, w przyszłości musiał bardziej uważnie dobierać słowa jeśli aktualnie chciał go skokmplementowac umiejętnie. A nie był w to dobry...
- A masz w sumie na coś ochotę? - Zapytał jak już weszli na placyk, gdzie kilka stoisk z jedzeniem było obleganych przez uczniów. Jego zwrok już przy pytaniu i pobieżnym oglądaniu stoisk, padł ostatecznie na burgerownię. Wyglądały absolutnie przepysznie i jesli miałby wybierać, to wybrałby od razu tam. Minus był taki, że był też przekonany, że jak porwie się na burgery to cały się upieprzy w sosach i wszystkim z niego. Cholera...