10-07-2022, 08:05 PM
- No tak, tylko nie zostanę przyłapany - odparł od razu z pełnym przekonaniem, może nawet nutką, która sugerowałaby, że był nieco urażony. Tylko troszeczkę.
Nie znał go jeszcze wystarczająco? Nie wierzył w niego? Nigdy nie zostawał przyłapany! No dobra, prawie nigdy. Ale to nadal wielki sukces!
- Tak ogólnie, do tej pory? - dopytał, choć nie dał wcale Peterowi dojść do słowa nim zaczął wyliczać. - Samoodpowiadające pióro, pluszową akromantulę... Nie wiem, kto wpadł na takiego pluszaka, ale ok. W sumie ciekawe, bo popierdala, chyba nawet za właścicielem. Nocą to może nawet trochę straszne... Eee... Jeszcze takiego małego pluszowego smoka, który lata i robi za zapalniczkę? I... Chyba to była burza w butelce?
Zmarszczył lekko brwi, jeszcze raz wyliczając sobie te rzeczy szybko na palcach, po czym skinął głową. Wszystko się zgadzało, niczego nie brakowało.
- A ty? Planujesz w coś grać?
Może Peter nie zdawał się być typem, który przepadałby za takimi zabawami, czy też który byłby zainteresowany przedstawionymi nagrodami, ale może miał go zaskoczyć!
Nie znał go jeszcze wystarczająco? Nie wierzył w niego? Nigdy nie zostawał przyłapany! No dobra, prawie nigdy. Ale to nadal wielki sukces!
- Tak ogólnie, do tej pory? - dopytał, choć nie dał wcale Peterowi dojść do słowa nim zaczął wyliczać. - Samoodpowiadające pióro, pluszową akromantulę... Nie wiem, kto wpadł na takiego pluszaka, ale ok. W sumie ciekawe, bo popierdala, chyba nawet za właścicielem. Nocą to może nawet trochę straszne... Eee... Jeszcze takiego małego pluszowego smoka, który lata i robi za zapalniczkę? I... Chyba to była burza w butelce?
Zmarszczył lekko brwi, jeszcze raz wyliczając sobie te rzeczy szybko na palcach, po czym skinął głową. Wszystko się zgadzało, niczego nie brakowało.
- A ty? Planujesz w coś grać?
Może Peter nie zdawał się być typem, który przepadałby za takimi zabawami, czy też który byłby zainteresowany przedstawionymi nagrodami, ale może miał go zaskoczyć!