13-07-2022, 02:47 PM
Musiał przyznać sam przed sobą, że ten nieoczekiwany koncert w odosobnionym miejscu, to niewielkie show z udziałem niczego nieświadomych aktorów tam na dole, na błoniach, rozbawiły go i wywarły wrażenie. Gdyby ktoś powiedział mu czego będzie dzisiaj świadkiem, to nie byłby w stanie powiedzieć czego się spodziewa... ale z pewnością nie tego.
Uniósł jedną brew i do towarzystwa również jeden kącik ust podsunął się nieco wyżej, kiedy palce Oriane tak beztrosko przesunęły się po wierzchu jego dłoni.
- Zdecydowanie nocni wędrowcy na błoniach poczuli ten dreszczyk bardzo wyraźnie. - Spojrzał przelotnie raz jeszcze w dół, jakby spodziewał się nieśmiało wyglądające zza krawędzi dachu światełka, ale jedyne co tam było widać, to blade cienie budynku skąpanego w świetle ubywającego księżyca. Zwrócił wzrok znowu na siedzącą obok dziewczynę, tym razem czując ten wspomniany przez nią deszczyk emocji przebiegający wzdłuż kręgosłupa samoistnie.
- Mimo że nie znamy się za dobrze, to jesteś chyba jedyną osobą, którą podejrzewałbym o takie wykorzystanie ciszy nocy i elementu zaskoczenia. - Mówił oczywiście o niespodziewających się niczego spacerowiczach, którzy wykorzystywali ostatnie godziny przed ciszą nocną na legalne przechadzki po błoniach.
Uniósł jedną brew i do towarzystwa również jeden kącik ust podsunął się nieco wyżej, kiedy palce Oriane tak beztrosko przesunęły się po wierzchu jego dłoni.
- Zdecydowanie nocni wędrowcy na błoniach poczuli ten dreszczyk bardzo wyraźnie. - Spojrzał przelotnie raz jeszcze w dół, jakby spodziewał się nieśmiało wyglądające zza krawędzi dachu światełka, ale jedyne co tam było widać, to blade cienie budynku skąpanego w świetle ubywającego księżyca. Zwrócił wzrok znowu na siedzącą obok dziewczynę, tym razem czując ten wspomniany przez nią deszczyk emocji przebiegający wzdłuż kręgosłupa samoistnie.
- Mimo że nie znamy się za dobrze, to jesteś chyba jedyną osobą, którą podejrzewałbym o takie wykorzystanie ciszy nocy i elementu zaskoczenia. - Mówił oczywiście o niespodziewających się niczego spacerowiczach, którzy wykorzystywali ostatnie godziny przed ciszą nocną na legalne przechadzki po błoniach.