13-07-2022, 07:34 PM
Spojrzała ku niej z pewnym zagubieniem. Urocze. To słowo brzmiało dziwnie protekcjonalnie wobec zwyczajów, w jakich się wychowało... I to nic wielkiego, jak również zdawała sobie sprawę, że Rati wcale nie miała nic złego na myśli, jednak z jakiegoś powodu to słowo absolutnie jej tu nie leżała. A co więcej...! Ach, tak. Co więcej, miała jej nigdy o tym nie powiedzieć. Może kluczem do dobrej komunikacji była rozmowa o takich zgrzytach, ale nie chciała być problematyczna. Nie dla niej.
Zareagowała z początku jedynie uśmiechem.
- Akurat jestem pewna, że będziesz miała dużo okazji - odparła, szczerze licząc, że to prawda.
Polubiła ją i co ważniejsze, Rati zdawała się polubić ją i nawet rozumieć ją dosyć dobrze na tle innych uczniów Hogwartu... Zdawała się bardziej otwarta, chętna do rozmowy, a jej doświadczenia też w jakiś sposób odbiegały od ogólnej normy i... No dobrze, to Amity była zdystansowana i trochę uprzedzona. Ale patrzyła na wszystko z wyjątkowo innej perspektywy.
- Mmm... No i oczywiście mam nadzieję, że ci się spodoba - kontynuowała, splatając i rozplatając ze sobą palce swoich dłoni. - Bo jeśli chodzi o resztę... To znaczy, wydaje mi się... Myślę, że mało kto by zrozumiał i chciał bawić się w ten sposób. Znaczy, mam nadzieję, że-, i nie chcę cię w żaden sposób zniechęcić, po prostu... Wiem, że to w pewien sposób inne.
z/t x2
Zareagowała z początku jedynie uśmiechem.
- Akurat jestem pewna, że będziesz miała dużo okazji - odparła, szczerze licząc, że to prawda.
Polubiła ją i co ważniejsze, Rati zdawała się polubić ją i nawet rozumieć ją dosyć dobrze na tle innych uczniów Hogwartu... Zdawała się bardziej otwarta, chętna do rozmowy, a jej doświadczenia też w jakiś sposób odbiegały od ogólnej normy i... No dobrze, to Amity była zdystansowana i trochę uprzedzona. Ale patrzyła na wszystko z wyjątkowo innej perspektywy.
- Mmm... No i oczywiście mam nadzieję, że ci się spodoba - kontynuowała, splatając i rozplatając ze sobą palce swoich dłoni. - Bo jeśli chodzi o resztę... To znaczy, wydaje mi się... Myślę, że mało kto by zrozumiał i chciał bawić się w ten sposób. Znaczy, mam nadzieję, że-, i nie chcę cię w żaden sposób zniechęcić, po prostu... Wiem, że to w pewien sposób inne.