27-07-2022, 01:47 PM
Może nie był najlepszy w odczytywaniu emocji innych ludzi, ale doskonale znał tą niepewność. Sam czuł się często podobnie, nie chcąc podawać zbyt wielu szczegółów na temat swoich wynalazków - zwłaszcza tych najbardziej szalonych i być może jednego, który okazałby się nielegalny... Ale to tylko pociąg do wiedzy, do tworzenia, odkrywania! Ten sam pociąg, który kazał mu tu teraz stać, zamiast obrócić się i odejść ze zwykłego szacunku do prywatności Zofii.
Już chciał ją przepraszać, nawet otworzył usta, kiedy zawahała się w szybkiej odpowiedzi, ale potem otworzyła się... Cóż, minimalnie.
Przedmiot, który trzymała w rękach był dla niego absolutną tajemnicą, w związku z czym oczywiście musiał dowiedzieć się więcej. A sama Krukonka nie zdążyła go jeszcze zbesztać i wygonić, więc może to nie taki problem, jak sam sobie wyobrażał.
Podszedł nieco bliżej, zostawiając tym samym przestrzeń może czterech kroków między nimi.
Pamiętał ich pierwszą rozmowę. Dopytywała o salę artystyczną, ale coś mimo wszystko mu tu nie grało.
- To... Nie jest projekt plastyczny, prawda?
Mogła mu teraz ściemniać, a on postanowiłby to uszanować, mimo że szczerze wątpiłby w jej słowa, gdyby tylko odpowiedziała, że nie. Byłby to jednak ewidentny brak zaproszenia do dyskusji na temat... Czegokolwiek, czym to było.
Już chciał ją przepraszać, nawet otworzył usta, kiedy zawahała się w szybkiej odpowiedzi, ale potem otworzyła się... Cóż, minimalnie.
Przedmiot, który trzymała w rękach był dla niego absolutną tajemnicą, w związku z czym oczywiście musiał dowiedzieć się więcej. A sama Krukonka nie zdążyła go jeszcze zbesztać i wygonić, więc może to nie taki problem, jak sam sobie wyobrażał.
Podszedł nieco bliżej, zostawiając tym samym przestrzeń może czterech kroków między nimi.
Pamiętał ich pierwszą rozmowę. Dopytywała o salę artystyczną, ale coś mimo wszystko mu tu nie grało.
- To... Nie jest projekt plastyczny, prawda?
Mogła mu teraz ściemniać, a on postanowiłby to uszanować, mimo że szczerze wątpiłby w jej słowa, gdyby tylko odpowiedziała, że nie. Byłby to jednak ewidentny brak zaproszenia do dyskusji na temat... Czegokolwiek, czym to było.