13-08-2022, 06:09 PM
Lucas tak naprawdę nie wiedział, co się stało i czy na pewno Yannis go unikał, czy może... No dobrze, czuł, że go unika, ale wiedział, że nic mu nie zrobił! Z drugiej strony zawsze był tego pewien, a kolega zawsze znajdował jakiś powód, by być złym na Lucasa. Absolutnie nie skojarzył, że - jakkolwiek by to nie brzmiało - problem mógł leżeć w jego kolorze skóry. Tak, był dumny, że poradził sobie na eliksirach lepiej, niż Yannis - że może udało mu się przed nim popisać! Ale przecież nie było nic takiego w porażce... On starałby się usilnie dalej udowodnić, ile jest wart. A zielona skóra? Cóż, niefortunne, ale bardziej zabawne, niż odpychające!
Wiedziony nadzieją, na to, że dziś chłopak nie stroi już dalszych fochów, postanowił przysiąść się do niego na lekcji zaklęć, po tym jak wparował do sali tuż przed rozpoczęciem zajęć. Cud, że zdążył wypatrzeć Yannisa i ruszyć ku niemu pospiesznie, gdy nauczycielka zaczynała już mówić.
- Hej - mruknął, a od rozwinięcia rozmowy ratowała chłopaka tylko nauczycielka.
Zwłaszcza, że po chwili padło pytanie, na które oczywiście Lucas znał odpowiedź. Niemal automatycznie uniósł rękę i gdy tylko został wskazany, udzielił (dumny z siebie, zresztą) poprawnej odpowiedzi.
Ha, Yannis pod wrażeniem? Nawet zerknął ku niemu kontrolnie.
Pkty zaklęć: 11
Pkty pamięci: 2
K6: (2) parzyste - dodajesz punkty Pamięci
Suma: 11 + 2 = 13
Wiedziony nadzieją, na to, że dziś chłopak nie stroi już dalszych fochów, postanowił przysiąść się do niego na lekcji zaklęć, po tym jak wparował do sali tuż przed rozpoczęciem zajęć. Cud, że zdążył wypatrzeć Yannisa i ruszyć ku niemu pospiesznie, gdy nauczycielka zaczynała już mówić.
- Hej - mruknął, a od rozwinięcia rozmowy ratowała chłopaka tylko nauczycielka.
Zwłaszcza, że po chwili padło pytanie, na które oczywiście Lucas znał odpowiedź. Niemal automatycznie uniósł rękę i gdy tylko został wskazany, udzielił (dumny z siebie, zresztą) poprawnej odpowiedzi.
Ha, Yannis pod wrażeniem? Nawet zerknął ku niemu kontrolnie.