05-01-2023, 12:37 AM
Zaraz ona również uniosła brwi. To nie pierwszy raz, kiedy słyszała coś takiego, ale z pewnością osoby, które ją znały od lat nie wygłaszały na głos takich obserwacji. Szybko zdezorientowało to Saoirse, która w chwili zastanowienia nad tym, co do niej powiedziano, rozejrzała się powoli, jakby ostrożnie po okolicy. Nie miało to związku z niczym - nie mogła nawet powiedzieć, by skupiła się na czymkolwiek, co widziała.
Następnie zmarszczyła brwi i wróciła wzrokiem do April.
- Wiesz, że często to słyszę? - spytała z uprzejmym, choć niepewnym uśmiechem.
Po chwili role jednak nieco się odwróciły i to Saoirse była nieco zaniepokojona, ale i zainteresowana tym, o czym zaczęła mówić Krukonka.
- A, tak? To co jeszcze się stało? Ale że intensywny w takim dobrym sensie, czy niekoniecznie i znowu coś się wydarzyło? - dopytała, dla odmiany nieco bardziej skupiona. Na ten moment z pewnością zapomniała z jakim tematem sama przyszła. Ale właśnie tak miało być! Opowie o tym... Potem. Jak będzie wiedziała, z której strony ugryźć ten temat i nieco rozluźni się tematami związanymi z April... Chociaż właśnie pojawiło się pewne niebezpieczeństwo i czuła, że to mogła nie być wcale tak luźna i spokojna rozmowa.
Następnie zmarszczyła brwi i wróciła wzrokiem do April.
- Wiesz, że często to słyszę? - spytała z uprzejmym, choć niepewnym uśmiechem.
Po chwili role jednak nieco się odwróciły i to Saoirse była nieco zaniepokojona, ale i zainteresowana tym, o czym zaczęła mówić Krukonka.
- A, tak? To co jeszcze się stało? Ale że intensywny w takim dobrym sensie, czy niekoniecznie i znowu coś się wydarzyło? - dopytała, dla odmiany nieco bardziej skupiona. Na ten moment z pewnością zapomniała z jakim tematem sama przyszła. Ale właśnie tak miało być! Opowie o tym... Potem. Jak będzie wiedziała, z której strony ugryźć ten temat i nieco rozluźni się tematami związanymi z April... Chociaż właśnie pojawiło się pewne niebezpieczeństwo i czuła, że to mogła nie być wcale tak luźna i spokojna rozmowa.