29-04-2023, 02:40 AM
To właśnie ich od siebie różniło. Może i Aidan odczuwałby pewną satysfakcję z górowania nad Milo... Właściwie w niemal każdej sytuacji. Ale nie zostawiłby go w potrzebie. O to musiałby się bardziej postarać.
- Jesteś ostatnim tematem, jaki chciałbym poruszać z kimkolwiek! Zrozum, że świat nie kręci się wokół ciebie. W szczególności nie mój. To ty masz jakąś niezdrową obses-
Nie dokończył. Nie mógłby dokończyć, bo ostatni chochlik skorzystał z okazji i gdy Aidan patrzył na Milo, ten poleciał za niego, aby zaraz wyfrunąc mu spomiędzy nóg i rzucić się na jego twarz, przez co bardzo niefortunnie runął na bok. Syknął z bólu, spodziewając się potężnego siniaka na swoim boku oraz nodze. Nie pomyślał jeszcze nawet, że mogłaby być złamana... Cóż, miało go to czekać w kolejnych paru minutach. Nagle za to szczególnie odechciało mu się jakiejkolwiek dalszej wymiany zdań z drugim Krukonem. Po co on tu właściwie jeszcze siedział? Nawet na nic się nie przydawał!
Zakłócenia: 2 - 2 = 0
Ilość Chochlików: 1
Kontratak chochlików: 20 - chochliki rzuciły się na Ciebie jednocześnie, przez niefortunnie runąłeś do tyłu i złamałeś rękę/nogę
- Jesteś ostatnim tematem, jaki chciałbym poruszać z kimkolwiek! Zrozum, że świat nie kręci się wokół ciebie. W szczególności nie mój. To ty masz jakąś niezdrową obses-
Nie dokończył. Nie mógłby dokończyć, bo ostatni chochlik skorzystał z okazji i gdy Aidan patrzył na Milo, ten poleciał za niego, aby zaraz wyfrunąc mu spomiędzy nóg i rzucić się na jego twarz, przez co bardzo niefortunnie runął na bok. Syknął z bólu, spodziewając się potężnego siniaka na swoim boku oraz nodze. Nie pomyślał jeszcze nawet, że mogłaby być złamana... Cóż, miało go to czekać w kolejnych paru minutach. Nagle za to szczególnie odechciało mu się jakiejkolwiek dalszej wymiany zdań z drugim Krukonem. Po co on tu właściwie jeszcze siedział? Nawet na nic się nie przydawał!