31-01-2021, 09:35 PM
Jasper Bartholomew Campbell
Data urodzenia
23 września 2002
Dom i klasa w Hogwarcie
Slytherin, klasa VII
Status krwi
75%
Status majątkowy
bogaty
Miejsce zamieszkania
Londyn
Orientacja
hetero
Wizerunek
Maxence Danet Fauvel
Freeform
Pierwszym dzieckiem Campbellów była pięć lat starsza siostra Jaspera, Amy - czyli jedyna istota w rodzinnym domu, która wydawała się cieszyć na jego widok; kiedy już oczywiście przyszedł na świat. Podobnie jak siostra, szybko zaczął wykazywać zdolności czarodziejskie, a co za tym idzie - odkąd nauczył sie chodzić był uczony kontrolowania swojej mocy, by nie doprowadzać do różnych wypadków i mieć lepszy start później w Hogwarcie. O szkole zresztą słyszał odkąd pamięta, początkowo tylko od rodziców, a następnie od siostry. Zazdrościł jej bardzo, kiedy dostała pierwszy list z Hogwartu; nie tylko tego, że wreszcie mogła uczyć się magii w praktyce, miała różdżkę i tak dalej; ale tego, że mogła wyrwać się z ponurej rezydencji, w której byli wiecznie strofowani i zmuszani do przekraczania granic swoich możliwości. Regularnie co tydzień dostawał od Amy długie listy, które opisywały rzeczywistość w Hogwarcie i nieco osładzały mu chwile samotnie spędzane w domu... do czasu, aż sam wreszcie znalazł się w szkole.
To było naprawdę inne życie, bez rodziców sapiących nad nim, żeby starał się bardziej, kontrolował się lepiej, był ciszej, był spokojniejszy, nie biegał, zachowywał się... to naprawdę potrafiło być męczące. W głębi siebie chciał wierzyć, że rodzice go kochają - nie wyzywali go, nie bili ani nic, ale też nigdy wprost nie powiedzieli, że są z niego dumni, że po prostu go kochają. Nie, w domu Cambellów nigdy nie padały takie słowa. Szkoła była dla niego prawdziwym wytchnieniem od tego tygrysiego wychowania, które opierało się na poleceniach i szacunku do rodziców, ale nie było w nim wyrozumiałości i wsparcia. Wakacje zawsze dłużyły mu się niemiłosiernie, chciał wracać do przyjaciół, do plotek, ba, nawet do nauki, z którą nigdy nie był na wojennej ścieżce. Były przedmioty, które interesowały go bardziej, były też takie, które zupełnie ignorował i ledwo zdawał. Jednak teraz stoją przed nim OWUTEMy, a więc w końcu należałoby wziąć się nieco w garść i wybrać, na jakim kierunku chciałby się skupić.
Zwykle tym, co pierwsze rzuca się ludziom w oczy jest wyróżniający się wzrost Jaspera, charakterystycznie potargana jasnobrązowa czupryna i zmrużone od szerokiego uśmiechu szarobłękitne oczy. Zwykle otoczony wianuszkiem znajomych, rzadko można dostrzec, jak sam przemyka po korytarzu. Nie cierpi nudy, za to uwielbia, gdy coś się dzieje - dlatego zwykle robi wokół siebie sporo szumu; dużo więcej niż tak naprawdę potrzeba.
Najbardziej znamienną cechą Jaspera jest to, że wyjątkowo pragnie przebywać w centrum uwagi. Nie musi być od razu na ustach całej szkoły, wystarczy, że konkretna osoba lub grupa jest skupiona wokół niego. Cel ten jest gotów osiągać różnymi drogami, zupełnie się nie hamując i nie przebierając przy tym w środkach. Nie ma problemu z naruszaniem czyjejś osobistej przestrzeni, prowokowaniem, jawnym rzucaniem wyzwania i przekraczaniem granic. Nie swoich - bo te są bardzo elastyczne. Lubi się drażnić, lubi niedopowiedzenia i słowne gierki, a jako wisienkę na torcie serwuje swój najpiękniejszy uśmiech, który niemal nigdy nie sięga chłodnych, oceniających oczu. Bo warto dodać, że Jasper prawie zawsze uważnie obserwuje, kalkuluje, sprawdza, testuje, na ile może pozwolić sobie w danej relacji i jakie zyski mu to przyniesie. Zdarza mu się nacisnąć na kogoś zbyt mocno, ale czy przyznaje się do błędów albo prosi o wybaczenie? Wolne żarty. Jeszcze nigdy nie było sytuacji, w której poczuwałby się do przepraszania - a potrafi być naprawdę bezczelny.
Można by pomyśleć, że skoro taka z niego dusza towarzystwa, to jest bardzo otwarty i chętnie opowiada o sobie. Nic bardziej mylnego; ma jednak pewną umiejętność, która pomaga mu wywijać się z niewygodnych pytań. Jest świetnym manipulatorem - potrafi tak zakręcić wszystkich wokół, żeby myśleli, iż wiedzą o nim wszystko, gdy tak naprawdę nie wiedzą niczego. Większość tego, co mówi się o nim w szkole to domysły przekazywane dalej w postaci plotek. Znajomych dobiera sobie dość starannie; jego kalkulacje i cynizm są na tyle mocno zakorzenione, że w każdej relacji Jasper widzi swojego rodzaju okazję. Nie dopuszcza do siebie kogoś, kto nie ma mu nic do zaoferowania, żadnej możliwości rozwoju. Innymi słowy - unika ludzi, którzy są żadni, nic sobą nie reprezentują, są nudni i przewidywalni. On lubi suspens, tajemnicę i niedopowiedzenia.
Zgrywa pewnego siebie i nawet przez większość czasu faktycznie taki jest - zna swoją wartość, zarówno jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny jak i umiejętności. Jednak model wychowania stosowany w jego domu dał mu się we znaki dużo mocniej, niż chłopak by chciał. Większość jego prób zwrócenia na siebie uwagi to sposób rekompensowania braku zainteresowania ze strony rodziców, a przynajmniej zainteresowania czymś więcej niż jego oceny i ambicje. Przez to, że nigdy nie mógł się mazać i zawsze musiał dawać z siebie dwieście procent nie potrafi teraz tworzyć związków opartych na zaufaniu, w których mógłby obnażyć również swoje słabości i pewną wrażliwość, którą wbrew pozorom posiada pod grubą warstwą arogancji. Korzysta z wszystkich chwytów, byle tylko utrzymać zainteresowanie wybranych osób, bo najbardziej na świecie boi się odrzucenia i samotności; już w rodzinnym domu czuł się wystarczająco opuszczony.
➤ Nie lubi nudnych, potulnych ludzi, którzy nie potrafią wyrazić swojego zdania. Są dla niego kompletnie nieciekawi.
➤ Słodycze, kawa i inne używki... raczej nie ma z nimi problemu, zarówno z magicznymi, jak i mugolskimi, chociaż jego surowi rodzice mogliby nie być zadowoleni.
➤ Oczywiście, że lubi imprezy, jednak wbrew powszechnemu przekonaniu nie takie na sto osób, nielegalne schadzki; najlepiej bawi się w gronie najbliższych znajomych, a w ogóle naj to sam na sam z jakąś ślicznotką. No ale to już w ogóle inna kwestia.
➤ Nie ma żadnego zwierzęcia, korzysta ze szkolnej sowy, a kotów nie lubi. No a co do ropuch i szczurów... szanujmy się, to pupile dla kompletnych lamusów.
➤ Nie znosi teorii magii, chyba że zaklęć i OPCM. Wszelkie przedmioty typu astronomia, numerologia, historia magii kompletnie go usypiają. Nie podnieca się też quidditchem, chociaż na mecze chodzi.
➤ Jeśli chodzi o plany na przyszłość, to Jasper nie lubi się na nich skupiać. Zdecydowanie woli żyć tu i teraz, być może dlatego, że po prostu wciąż nie wie, co chciałby robić po szkole.