18-12-2021, 08:01 PM
Właściwie niedługo po tym haniebnym lądowaniu w błocie, Mickey dotarł do czerwonych wstążek zaplątanych na drzewie na końcu trasy. Ale serio, nawet tutaj nie mogli oświetlenia jakiegoś dać? Prawie te wstążki przeoczył! Gdyby nie to, że trochę czujniej obserwował otoczenie, bo nie chciał znowu zawisnąć na konarze, to pewnie leciałby dalej jak skończony kretyn. Nie zatrzymując się wykonał zwrot tuż przy jednej z gałęzi, z której zerwał energicznym ruchem wstążkę i od razu skierował się w drogę powrotną. Nie ma czasu do stracenia! Pewnie i tak był trochę w tyle przez ten upadek, ale nie szkodzi, wszystko wciąż było do nadrobienia. Nie gnał z pełną prędkością, bo nie chciał kusić losu, który potrafił być złośliwy. Jakby wpadł na ten sam konar co wcześniej, to mogłoby się to skończyć gorzej niż ujebanie błotem. Dlatego przynajmniej z początku postawił na większą ostrożność.
Wynik: 8 + 4 + 3,5 = 15,5
Suma: 4 + 1 + 2
Wynik: 8 + 4 + 3,5 = 15,5
Suma: 4 + 1 + 2