14-04-2022, 12:08 AM
Patrzyła na nią może tylko troszkę zbyt wyczekująco... Ale spodziewała się, że zaraz dowie się, co to za szlaban i dlaczego miałby być aż tak ważny, żeby April była przybita! Może miała jakieś plany? Ale przecież gdyby tylko przejmowała się aż tak, nie zaczęłaby odpowiedzi od eseju z transmutacji. Może Tadhg jednak nie był tak dobrze poinformowany? Może coś mu się pomyliło? Albo może to rodzina przejęła się bardziej, niż sama April? Tak, tak się chyba zdarzało... Nie była pewna, czy wszystko to łączy jej się w logiczną całość, ale przecież innego wyjścia chyba nie było.
- Abstrakcyjnych? - zapytała z pewnym zdziwieniem, marszcząc przy tym lekko brwi. - Nie, nie wiem. Na przykład jakich? Znaczy, wydaje mi się, że w ogóle dwa pierwsze tygodnie szkoły strasznie zleciały, jakbyśmy dopiero co przyjechali, a tu już połowa września, ale poza tym... Bo ja wiem? Co na przykład się wydarzyło?
Zaraz niemal zupełnie zapomniała, że oczekiwała rozmowy o szlabanie. Całkowicie przełączyła się na myślenie, co mogło ją ominąć, skoro wcale nie odczuła do tej pory, by tak wiele się działo. U niej na przykład nie... Chyba największa rzecz, jaka się wydarzyła, to jej małe... Nieporozumienie z Aspasią. Ale to nic, w końcu dogadały się, że to nic wielkiego.
- Abstrakcyjnych? - zapytała z pewnym zdziwieniem, marszcząc przy tym lekko brwi. - Nie, nie wiem. Na przykład jakich? Znaczy, wydaje mi się, że w ogóle dwa pierwsze tygodnie szkoły strasznie zleciały, jakbyśmy dopiero co przyjechali, a tu już połowa września, ale poza tym... Bo ja wiem? Co na przykład się wydarzyło?
Zaraz niemal zupełnie zapomniała, że oczekiwała rozmowy o szlabanie. Całkowicie przełączyła się na myślenie, co mogło ją ominąć, skoro wcale nie odczuła do tej pory, by tak wiele się działo. U niej na przykład nie... Chyba największa rzecz, jaka się wydarzyła, to jej małe... Nieporozumienie z Aspasią. Ale to nic, w końcu dogadały się, że to nic wielkiego.