[Oliver Kang]

Ptyś

Groźnie wyglądająca sowa szkolna, której używa Oliver. Wydaje się dość nieprzyjemna, ale chłopak nauczył się z nią dogadywać.

[Bartholomew Addington]

Szanowny Panie Kang,
Przypominamy, że ekspres Londyn-Hogwart odjeżdża 1 września o godzinie 11:00 z peronu 9 i 3/4 stacji King's Cross w Londynie. Na miejscu należy zjawić się odpowiednio wcześnie, żeby bez zbędnego stresu i pośpiechu znaleźć dla siebie miejsce w jednym z przedziałów i bezpiecznie umieścić bagaże na dostępnych półkach. Po przyjeździe do Hogsmeade wszyscy uczniowie zostaną przetransportowani do Hogwartu. Niedługo po przybyciu rozpocznie się Uczta Powitalna oraz Ceremionia Przydziału pierwszorocznych.
Pragniemy również przypomnieć, że podróż trwa 9 godzin i 12 minut, na pokładzie można nabyć przekąski oraz napoje z wózka zaopatrzonego przez Miodowe Królestwo.
Życzymy udanej podróży i wspaniałego nowego roku szkolnego!

Dyrektor Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart
Bartholomew Addington
wraz z gronem nauczycielskim

[Kaia Harris]

3 września 2020
Otrzymujesz anonimowy list.

Halo!
Czy słyszałeś już o legendarnym w tym roku szkolnym wydarzeniu? Nie? To najwyższa pora!
W pustej komnacie na siódmym piętrze, w najbliższą sobotę (5 września!), dokładnie o godzinie 21:00, zaczynamy PIERWSZĄ W TYM ROKU, czyli legendarną, IMPREZĘ INTEGRACYJNĄ! Nieważne, czy znamy się już kilka lat czy nie, to okazja, żeby poznać się lepiej i ABSOLUTNIE NIE MOŻE CIĘ NA NIEJ ZABRAKNĄĆ!
Przynieś wszystko, co może się przydać – jedzenie, picie, alkohol, chęć do dobrej zabawy!
Wstęp wolny!

Nie byłeś tego świadomy, ale tuż po odłożeniu kawałka pergaminu, tusz, którym był wypisany list, zniknął. Odkryłeś to dopiero po wyciągnięciu pustego świstka walającego się gdzieś wśród Twoich rzeczy. Obyś dobrze zapamiętał wszystkie najważniejsze informacje!

[Kevin Park]

Cześć Oliver!

Pierwsze dni szkoły minęły bardzo w porządku, dziękuję. W zeszłym roku dołączyłem w październiku, więc ominęły mnie pierwsze bardziej organizacyjne sprawy na lekcjach. A Tobie jak mija początek roku?
Dostałem wiadomość o tej imprezie, ale w sumie wyleciało mi z głowy. Pewnie, możemy iść, może poznam przynajmniej więcej osób z naszego roku.
Jak się ma Pan Kot? Pewnie dużo szczęśliwszy, że nie musi siedzieć w koszyku.

Kevin P.

[Kevin Park]

Dziękuję, to miło z Twojej strony. Będę pamiętał, ale póki o wystarczy mi znać drogę do Biblioteki, sal lekcyjnych i Wielkiej Sali. No i do Pokoju Wspólnego Krukonów, oczywiście!
O, to bardzo mile i produktywnie spędzasz czas. Z pewnością i Pan Kot cieszy się na możliwość przebywania bliżej roślinności. Pielęgnujesz rośliny w szklarni lekcyjnej? Czy może ponadprogramowo w jednej z tych, których nie używamy na lekcjach?
Możemy spotkać się na klatce schodowej prowadzącej z piątek piętra na szóste. Impreza zaczyna się o 21:00,to może spotkajmy się o 20:50?
Czytam książkę o najnowszych odkrytych planetach, jest bardzo interesująca, ale nie przeszkadza mi oderwać się na chwilę, żeby Ci odpisać.

K.P.

[Kevin Park]

Czemu dziwnie? Przecież to jest udowodnione naukowo, że zwierzęta mają duszę i charakter, myślą, rozumieją, porozumiewają się z nami, wiec nic w tym dziwnego, że bardzo często łatwiej się z nimi rozumieć, niż z ludźmi. Dziwni są ci, którzy tego nie rozumieją.
O, to super, że możesz rozwijać swoje zainteresowania! I bardzo chętnie kiedyś przyłączę się do Ciebie, chociaż w zeszły roku miałem okazję trochę nadgonić różnice w materiale, to nadal sporo mi brakuje, a zawsze łatwiej przyswoić wiadomości w towarzystwie.
Nie ma sprawy, ja sam pewnie też bym nie poszedł. Nie jestem typem imprezowicza, wolę spędzić wieczór z dobrą książką albo z przyjacielem, ale chyba powinienem trochę wyjść do ludzi w tym roku. To chyba trochę smutne, że nie kojarzę nawet imion innych uczniów z naszej klasy, nie sądzisz?
Och, uwielbiam astronomię i wiążę z tym moją przyszłość. Zajęcia swoją drogą, ale tak wiele informacji jest pomijanych, że aż przykro! Jakbyś miał ochotę, to mogę ci kiedyś pokazać konstelacje, o których opowiadano nam w Mahoutokoro, a w Hogwarcie są pomijane. Oczywiście jeśli nie przeszkadza ci zarwanie kawałka nocy! (chyba nielegalnie, bo przecież po ciszy nocnej nie wolno chodzić? To trochę nie w porządku wobec tych, którzy chcą studiować niebo...)

K.P.

[Feniks]

Niespodziewanie trafia do Ciebie niewielki liścik, który zamiast dać się przeczytać, szepcze ci do ucha, niczym najbardziej subtelna wersja wyjca, jakiej do tej pory nie znałeś. Słysząc cichy głosik tuż obok swojego ucha, czujesz też łaskotanie, a następnie krótki papierowy pocałunek w skroń. Nie zdążyłeś jednak nawet zareagować nim liścik zamienił się w konfetti, które zaraz zaczęło wesoło i podejrzanie rytmicznie opadać.

24. października, o 23:00 w głębokiej piwnicy
poleje się puchońskie wino