10-09-2021, 10:44 PM
Spojrzała na Milesa z cichym westchnięciem. Cóż, w sumie doceniała jego troskę i fakt, że widział jej podły nastrój. Nawet w sumie rozważyła powiedzenie mu o tym, jak bardzo chujowy ma dzisiaj dzień, bo może wyrzucenie z siebie tego w jakiś sposób by jej pomogło, a jakby nie spojrzał, lubiła Milesa…
Do czasu.
Zamrugała oczami i spojrzała na niego co najmniej tak, jakby zapytał ją o rodzaje dinozaurów w epoce lodowcowej, a także tak, jakby miała za moment zacząć strzelać laserami z oczu. Zerknęła na Ethana, jakby kontrolnie, czy może łaskawie przytemperuje swojego brata, zanim Kaia go zamorduje, ale chociaż minę miał wielce karcącą, to spojrzał na nią tak, jakby sam chciał poznać odpowiedź na to niedorzeczne pytanie.
Ja pierdolę.
Piękna dominująca na jej głowie niebieska barwa zaczęła przeradzać się powolutku w czerwień i pojedyncze pasemka różu. A Kaia, gdyby była czajnikiem, zapewne zaczęłaby właśnie gwizdać, tak w niej zawrzało.
— Przepraszam… co takiego? – zapytała tak słodkim tonem, że można było to tylko zinterpretować jako sygnał czas spierdalać.
A każdy bardziej ogarnięty w języku kobiecym mężczyzna wiedziałby, że to jest druga szansa na to, żeby poprawić swoje naganne zachowanie, zanim dojdzie do procesu mordowania.
Do czasu.
Zamrugała oczami i spojrzała na niego co najmniej tak, jakby zapytał ją o rodzaje dinozaurów w epoce lodowcowej, a także tak, jakby miała za moment zacząć strzelać laserami z oczu. Zerknęła na Ethana, jakby kontrolnie, czy może łaskawie przytemperuje swojego brata, zanim Kaia go zamorduje, ale chociaż minę miał wielce karcącą, to spojrzał na nią tak, jakby sam chciał poznać odpowiedź na to niedorzeczne pytanie.
Ja pierdolę.
Piękna dominująca na jej głowie niebieska barwa zaczęła przeradzać się powolutku w czerwień i pojedyncze pasemka różu. A Kaia, gdyby była czajnikiem, zapewne zaczęłaby właśnie gwizdać, tak w niej zawrzało.
— Przepraszam… co takiego? – zapytała tak słodkim tonem, że można było to tylko zinterpretować jako sygnał czas spierdalać.
A każdy bardziej ogarnięty w języku kobiecym mężczyzna wiedziałby, że to jest druga szansa na to, żeby poprawić swoje naganne zachowanie, zanim dojdzie do procesu mordowania.