31-12-2021, 12:45 AM
Skrzywiła się lekko. Niepotrzebnie w sumie pytała o Willa. Nie miała ochoty tu zostawiać, łeb ją, kurwa, napierdalał.
— Idź do Willa, ogarnij to, ja pójdę sama do dormitorium. Może znajdę po drodze jakiś eliksir na ból głowy.
Do skrzydła szpitalnego się nie wybierała, bo musiałaby odpowiadać na pytania, to raz… a dwa, miała coraz większe przeczucie, że niektórzy zdrowotnie ucierpieli bardziej na tym wyścigu. Więc da sobie radę sama, na jakimś eliksirku. Kto jak nie ona. Może któraś z dziewczyn będzie miała coś przeciwbólowego. Jak nie, to będzie musiała wytrzymać.
Westchnęła głęboko.
— No tak… Tylko sezon zacznę na szkolnej miotle – powiedziała to takim tonem, jakby lepiej szło się zabić i od razu pochować. – A kto wie, może będę latała cały rok na takiej.
Już chyba wolała tą popsutą.
z/t
— Idź do Willa, ogarnij to, ja pójdę sama do dormitorium. Może znajdę po drodze jakiś eliksir na ból głowy.
Do skrzydła szpitalnego się nie wybierała, bo musiałaby odpowiadać na pytania, to raz… a dwa, miała coraz większe przeczucie, że niektórzy zdrowotnie ucierpieli bardziej na tym wyścigu. Więc da sobie radę sama, na jakimś eliksirku. Kto jak nie ona. Może któraś z dziewczyn będzie miała coś przeciwbólowego. Jak nie, to będzie musiała wytrzymać.
Westchnęła głęboko.
— No tak… Tylko sezon zacznę na szkolnej miotle – powiedziała to takim tonem, jakby lepiej szło się zabić i od razu pochować. – A kto wie, może będę latała cały rok na takiej.
Już chyba wolała tą popsutą.
z/t