02-01-2022, 03:13 AM
Chciała być tak optymistyczna jak Ethan i myśleć, że naprawią ją od razu, ale chyba za bardzo pochłonął ją pesymizm. I myśl, że pewnie takich napraw mieli od groma, a miotła jakiejś dziewczyny, która potrzebuje jej do szkoły, jest w tym momencie najmniejszym priorytetem.
Ale chciała się zarazić tą pozytywnością Ethana, dlatego westchnęła jedynie głęboko i skinęła głową. Jakby się zaczęła z nim wykłócać, skończyłoby się tragicznie. Tragedię zaklepali już na pierwszą randkę, ta musi się udać!
Znaczy, tamta się udała. Ale lepiej, żeby tym razem się obyło bez załamań nerwowych.
Uśmiechnęła się szerzej, po czym podeszła do niego bliżej i oparła się o jego ramię, z miną, jakby głęboko się nad czymś zastanawiała.
— Taaak… o ile kojarzę, obiecałeś mi wycieczkę do Miodowego Królestwa… kremowe piwo… - zerknęła na niego kontrolnie, z poszerzającym się uśmieszkiem. – Romantyczny spacer tą brukowaną uliczką, zakupy u Zonka, oczywiście Ty stawiasz, a na koniec wycieczkę do tej obciachowej herbaciarni pani Puddifoot – rzuciła, zerkając na niego z ciekawością. No, może kilka elementów dodała od siebie, ale tylko po to, żeby się z nim odrobinkę podroczyć!
Zawsze mogła powiedzieć, że obiecał jej kupić nową miotłę…
Ale chciała się zarazić tą pozytywnością Ethana, dlatego westchnęła jedynie głęboko i skinęła głową. Jakby się zaczęła z nim wykłócać, skończyłoby się tragicznie. Tragedię zaklepali już na pierwszą randkę, ta musi się udać!
Znaczy, tamta się udała. Ale lepiej, żeby tym razem się obyło bez załamań nerwowych.
Uśmiechnęła się szerzej, po czym podeszła do niego bliżej i oparła się o jego ramię, z miną, jakby głęboko się nad czymś zastanawiała.
— Taaak… o ile kojarzę, obiecałeś mi wycieczkę do Miodowego Królestwa… kremowe piwo… - zerknęła na niego kontrolnie, z poszerzającym się uśmieszkiem. – Romantyczny spacer tą brukowaną uliczką, zakupy u Zonka, oczywiście Ty stawiasz, a na koniec wycieczkę do tej obciachowej herbaciarni pani Puddifoot – rzuciła, zerkając na niego z ciekawością. No, może kilka elementów dodała od siebie, ale tylko po to, żeby się z nim odrobinkę podroczyć!
Zawsze mogła powiedzieć, że obiecał jej kupić nową miotłę…