16-02-2022, 01:26 PM
No ładnie wybrnął. Musiała mu to przyznać, że w pomysłowości Ethan nie miał sobie równych. Kiedy do niej podchodził, jeszcze przez chwilę mierzyła go bardzo surowym, oceniającym spojrzeniem, bębniąc paluszkami o strony książki, jakby zastanawiając się, jaki wyrok mu przypisać.
Ale w końcu jej twarz rozjaśnił uśmiech, gdy złapała za brzeg jego kurtki i trochę zmusiła go, żeby się do niej pochylił. Dzięki temu mogła ucałować go, tym razem prosto w usta, przedłużając przy tym tę chwilę do granic możliwości.
Ale nie za dużo! Byli w miejscu publicznym, wystarczyło tego mizdrzenia się!
Potem mogą nadrobić. Gdzieś indziej, w bardziej ustronnym miejscu…
— Na pewno Cię czegoś nauczę – rzuciła tylko na koniec i mrugnęła do niego zalotnie.
A kiedy w końcu puściła jego kurtkę, zastanowiła się, czy chcieli coś do piwa.
— Jakąś przekąskę? Niekoniecznie słodką, nie wiem. Nie wiem czy będziemy w ogóle wracać do Hogwartu na obiad, czy zjemy coś tutaj a potem dalej gdzieś pochodzimy.
Oczywiście, że, jako kobieta, nie mogła zdecydować od razu, co chciała tylko musiała wygłosić monolog ze wszystkimi myślami. Przy okazji zostawiając decyzję Ethanowi.
Ale w końcu jej twarz rozjaśnił uśmiech, gdy złapała za brzeg jego kurtki i trochę zmusiła go, żeby się do niej pochylił. Dzięki temu mogła ucałować go, tym razem prosto w usta, przedłużając przy tym tę chwilę do granic możliwości.
Ale nie za dużo! Byli w miejscu publicznym, wystarczyło tego mizdrzenia się!
Potem mogą nadrobić. Gdzieś indziej, w bardziej ustronnym miejscu…
— Na pewno Cię czegoś nauczę – rzuciła tylko na koniec i mrugnęła do niego zalotnie.
A kiedy w końcu puściła jego kurtkę, zastanowiła się, czy chcieli coś do piwa.
— Jakąś przekąskę? Niekoniecznie słodką, nie wiem. Nie wiem czy będziemy w ogóle wracać do Hogwartu na obiad, czy zjemy coś tutaj a potem dalej gdzieś pochodzimy.
Oczywiście, że, jako kobieta, nie mogła zdecydować od razu, co chciała tylko musiała wygłosić monolog ze wszystkimi myślami. Przy okazji zostawiając decyzję Ethanowi.