22-08-2022, 03:13 PM
— Tak, i ten brak zamiaru był pierwszym, co Ci przyszło do głowy – rzuciła od razu w ripoście, jeszcze bardziej rozzłoszczona, no bo czy on miał ją za idiotkę? Albo myślał, że jest zabawne, mówienie takich rzeczy, że się pójdzie (albo w tym przypadku nie pójdzie) skakać z najbliższej wieży? – Zastanów się jak byś się poczuł, jakbym ja Ci coś takiego powiedziała!
Chociaż wątpiła, czy miało to sens. Patrząc po wywróconej butelce alkoholu, gdzie coś tam jeszcze było, ale już niewiele, to… no, cudem było, że z nim dzisiaj jeszcze była w stanie rozmawiać.
Jedyny plus mocnej głowy Ethana.
Zacisnęła nieznacznie mocniej zęby, kiedy znów usłyszała nie wiem. Nie wiem, nie wiem, nie wiem. Nic nie wiem. Nie wiem, czy Cię kocham. Nie wiem, czy chcę z Tobą być na dłużej. Nie wiem, czy Cię, kurwa, traktuję poważnie.
Nie, kurwa! Żadnego nie wiem więcej! Znali się zbyt długo, żeby pomiędzy nimi było jeszcze jakieś nie wiem!
— To było proste pytanie, Ethan – powiedziała lekko poirytowanym tonem. – Tak albo nie. Nie ma nie wiem, albo jak chcesz. Pytam, czego Ty chcesz.
Jak jeszcze raz usłyszy nie wiem, to mogłaby przysiąc, że wstanie i wyjdzie.
Chociaż wątpiła, czy miało to sens. Patrząc po wywróconej butelce alkoholu, gdzie coś tam jeszcze było, ale już niewiele, to… no, cudem było, że z nim dzisiaj jeszcze była w stanie rozmawiać.
Jedyny plus mocnej głowy Ethana.
Zacisnęła nieznacznie mocniej zęby, kiedy znów usłyszała nie wiem. Nie wiem, nie wiem, nie wiem. Nic nie wiem. Nie wiem, czy Cię kocham. Nie wiem, czy chcę z Tobą być na dłużej. Nie wiem, czy Cię, kurwa, traktuję poważnie.
Nie, kurwa! Żadnego nie wiem więcej! Znali się zbyt długo, żeby pomiędzy nimi było jeszcze jakieś nie wiem!
— To było proste pytanie, Ethan – powiedziała lekko poirytowanym tonem. – Tak albo nie. Nie ma nie wiem, albo jak chcesz. Pytam, czego Ty chcesz.
Jak jeszcze raz usłyszy nie wiem, to mogłaby przysiąc, że wstanie i wyjdzie.