25-07-2023, 08:16 PM
Uśmiechnęła się, chociaż bardziej tak wewnętrznie i mentalnie, kiedy Ethan postanowił nie oburzać się, a najpewniej załapał intencję Kai. Lubiła to w nich. Lubiła to, że znali się już na tyle, aby, poniekąd, odrobinę, czytać sobie wzajemnie w myślach i wiedzieć doskonale, kiedy się zgrywali, a kiedy nie.
Było coś uroczego w Ethanie. Gdy tak stał, naśladując jej mowę ciała i patrzył równie krytycznie na dzieło jakiegoś anonimowego ucznia. I z każdą sekundą cieszyła się coraz bardziej, aż ciężko było jej ukrywać wszystkie te emocje i… na Merlina, w końcu kiedyś wybuchnie. Ale jeszcze chwila!
— No… może trochę. Przynajmniej nie jest to odstawione na pokaz. – Machnęła ręką niby pretensjonalnie, niby zdawkowo.
W rzeczy samej nawet nie miałaby nic przeciwko, nawet gdyby urządził jej taką kolację-niespodziankę w środku wielkiej sali albo w innej bibliotece.
Ale jeszcze trochę go potrzyma. Dlatego zmarszczyła brwi, jakby zastanawiała się, czy te świeczki takie super faktycznie są.
— No a jak się wywrócą? Całą kolację szlag weźmie… w ogóle to nie jest pomyślane, w ogóle!
To już ostatni raz. Ostatni raz, gdy hejtowała. Może to obiecać!
To znaczy, dzisiaj. Teraz. Ogółem to nie.
Było coś uroczego w Ethanie. Gdy tak stał, naśladując jej mowę ciała i patrzył równie krytycznie na dzieło jakiegoś anonimowego ucznia. I z każdą sekundą cieszyła się coraz bardziej, aż ciężko było jej ukrywać wszystkie te emocje i… na Merlina, w końcu kiedyś wybuchnie. Ale jeszcze chwila!
— No… może trochę. Przynajmniej nie jest to odstawione na pokaz. – Machnęła ręką niby pretensjonalnie, niby zdawkowo.
W rzeczy samej nawet nie miałaby nic przeciwko, nawet gdyby urządził jej taką kolację-niespodziankę w środku wielkiej sali albo w innej bibliotece.
Ale jeszcze trochę go potrzyma. Dlatego zmarszczyła brwi, jakby zastanawiała się, czy te świeczki takie super faktycznie są.
— No a jak się wywrócą? Całą kolację szlag weźmie… w ogóle to nie jest pomyślane, w ogóle!
To już ostatni raz. Ostatni raz, gdy hejtowała. Może to obiecać!
To znaczy, dzisiaj. Teraz. Ogółem to nie.